Każda
kobieta chce wyglądać olśniewająco pięknie - nie tylko dlatego,
że tego od niej oczekuje współczesny świat. Sama przed lustrem
chce czuć, że jest atrakcyjna - nawet jeśli nie jest szczupła jak
Kate Moss. Wielcy projektanci mody coraz częściej zauważają, że
kobiety to nie tylko sławetny rozmiar zero. Zaczynają odczuwać ich
modowe potrzeby, dzięki czemu zaczęła się zradzać branża plus
size.
Najpierw
pokazać wszystkim zniewalający uśmiech
"Jak
cię widzą, tak cię piszą" - oto słowa dość starego
powiedzenia, które nie traci na swej aktualności. Nikt nie musi być
doskonały - życie nie jest bezustannym konkursem na najpiękniejszą
Polkę i nie może od wszystkich kobiet wymagać rozmiaru 90 - 60 -
90. Niemniej jednak warto jest dbać o swój wygląd, a w
szczególności o garderobę. Trzeba przyznać, że od pań w
rozmiarze XXL społeczeństwo wymaga o wiele więcej niż od modelek
z pierwszych stron gazet - są one bardziej narażone na krytykę -
przy czym warto podkreślić, że wielokrotnie żadna ze społeczności
nie jest w stanie sięgnąć promowanego przez media ideału. Nie
zostaje nic innego, jak z uśmiechem podchodzić do ludzi i mieć
zawsze szampański nastrój. Niesamowitą osobowość trzeba przybrać
w modny strój - to jest sposób na podbijanie świata poza granicami
plus size.
Szafa
całą prawdę powie
W
większości przypadków szafa XXL-ek wymaga przeprowadzenia
generalnej inwentaryzacji. Wynika to z tego, że XXL-ki przez długi
czas miały utrudniony dostęp do modnej odzieży. Czasem zdarza się,
że odzież wyszła już z mody i jest noszona tylko po domu - ale
właśnie wtedy może przyjść z niezapowiedzianą wizytą niezbyt
przyjaźnie nastawiona sąsiadka, która uwielbia rozsiewać plotki.
XXL-ki powinny zmierzyć się z lustrem - czyli dokonać przymiarki
wszelkich zasobów szafowych. To, co nie pasuje lub to, co aż kąsa
w lustrzanym odbiciu, trzeba natychmiast wystawić za drzwi i
zapomnieć o istnieniu tych rzeczy. Szafę trzeba uzupełnić o nową
garderobę - warto postawić na unikalność kolekcji. Dla przykładu
- do biura można kupić świetną sukienkę w kolorze granatowym,
łączonym z grafitem, zdobioną fantazyjnym paskiem - do tego
eleganckie granatowe szpilki i minimalistyczna torebka, także w
kolorze granatowym. Rajstopy cieliste - latem najcieńsze z
możliwych, gdyż firmowy dress code wymaga zazwyczaj noszenia
rajstop nawet w największy upał. Dzięki tak eleganckiej sukience
każda pani może stać się firmową gwiazdą w rozmiarze XXL - i
nikogo nie będzie dziwić, jeśli zostanie poproszona przez zarząd
do jej reprezentacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz